Forum PokeRang Strona Główna

 Aero. Rymu nie będzie, bo nie mam weny xD
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 17:42, 27 Sie 09    Temat postu: Aero. Rymu nie będzie, bo nie mam weny xD

To jest historia młodego chłopaka, którego zwą Yori Shintai, który dokonał rzeczy wielkich i mniejszych, choć nie był sam do końca świadom co robi, ani gdzie tak naprawdę jest. Historia ta kończy się w sposób iście... Nie, nie powiem Wam jak się kończy. Będziecie musieli sami posłuchać do końca, może to pomoże Wam w pełnym zrozumieniu całej tej historii...

***

Zostałeś sam. Sam jeden na tym wielkim świecie. Prawdę mówiąc, nie liczyłeś też, że na długo jeszcze pozostaniesz na tym świecie... Chociaż? Może Ci się uda? Ale nie myślałeś nad tym. Byłeś zbyt zajęty obmyślaniem planu ucieczki. Szczerze powiedziawszy za wiele to nie miałeś do myślenia, bo z New Bark Town miałeś tylko dwie opcje drogi: albo do Johto, albo do Kanto... Jednak to w Johto spędziłeś całe życie i to w tych terenach lepiej się orientowałeś, toteż nawet nad tym nie musiałeś się zastanawiać. Po co więc to planowanie?...

Wyjąłeś czerwone coś, co w porywach można określić jako plecak i zacząłeś pakować do niego wszystkie swoje rzeczy. Pokeballe, pokedex, pokenav, Twoje oszczędności (400$), ciuszki, netbook i trochę żarcia kupionego na szybko w pobliskim samie... No, to będzie na tyle. Ah, i jeszcze jeden pokeball, szczególnie Ci bliski, ale go nie pakowałeś. Wolałeś go mieć przy sobie. W środku bowiem siedział Twój pierwszy i jedyny pokemon - Gastly. W razie czego mógł się przydać do obrony...

Wyszedłeś z domu i zakluczyłeś go. Za sobą usłyszałeś głos z przeciwka:
-No, to chyba on! Jeszcze tylko tego szczeniaka brakuje nam do kolekcji!

====
Ekwipunek zmieniłem Ci celowo, żeby nie było Wink Tak poza tym to witaj, zrób sobie profil i baw się dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aero
MG
MG


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Baśnowej Krainy Pony xD
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 14:21, 30 Sie 09    Temat postu:

Ok, dziękuję ^^ No i jestem trochę wcześniej
-------
Błyskawicznie reaguję na te słowa odwracając sie. Tak szybko mnie namierzyli? Tak szybko wybili członków mojej rodziny z Johto? No, to źle. Miałem nadzieję, że zajmą się mną trochę później i nawet dobrze się stało, tylko, że nie spodziewałem się takiego szybkiego ataku na mą osobę. Doskonale wiem kim jest ten nieznany typek. Nie potrzeba mi wyglądu - to na 100% członek Teamu Aqua.
Szybko przełykam ślinę, zamykam oczy, biorę głęboki oddech, po czym wyrzucam przed siebie Gastlyego.

- Czego chcesz? - pytam sie nieznajomego/nieznajomą. Chociaż nie jestem pewien, czy na prawdę ich nie znam. Przecież jeszcze nie zobaczyłem ich twarzy. Mój wzrok na razie tkwi w ziemię i powoli podnosi się na twarz faceta/kobiety.
Zaciskam także odruchowo pięści. Jestem gotowy do wydania polecenia poke-duchowi jak na samo-obronę, lub ofensywę.
Dodatkowo skanuję szybciutko Gastly'ego i kładąc drugą rękę na pochwie noża. Ostrożności nigdy nie za wiele.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aero dnia Nie 14:24, 30 Sie 09, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 15:35, 30 Sie 09    Temat postu:

Po tym poście aż do utworzenia profilu nie odpisuje. Nie żeby coś, ale wy potrzebujecie motywacji Wink
====

Podszedłeś bliżej do tajemniczych gości, zadając im pytanie. Tak jest, przeczucie Cię nie myliło - dwójka drabów w niebieskich ciuszkach i bandanach z jakimś trupiopodobnym wzorkiem na głowie - jednym słowem najzwyklejsi gruntsi Aquy...
-Te, Zac, patrz! Nasza ofiara sama do nas podchodzi! Buehehe!
-Zupełnie jak w tej reklamie! "Produkty Biedronki polecają się na obiad", czy jakoś tak! Huehue!
No ale Ty tego miałeś dość. Szybkim ruchem wypuściłeś swojego Gastliego i zeskanowałeś go.

Pokedex napisał:


Gatunek: Gastly
Płeć: male
Typ: duch / trucizna
Poziom: 5[0%]
Ataki: Hypnosis, Lick
Sp. atak: Torment


-Łohoho, koleś chce walczyć! Patrzcie go!
-Jego pokemonik nie wygląda mi na silnego... Zac, wykończ go!
-Jasne, szefuniu! - odparł jeden z gruntsów i wyrzucił aquaballa, z którego wypadła:


====
Teraz czekam na porządną taktykę ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emachel dnia Nie 15:36, 30 Sie 09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aero
MG
MG


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Baśnowej Krainy Pony xD
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 16:43, 30 Sie 09    Temat postu:

"Wodny pokemon. Nie jest mistrzem poruszania się po lądzie, ale jeśli tego poczka wystawiają, to pewnie umie przy pomocy ogona odbijać się od ziemi. Będą chcieli trzymać dystans, bo ataki kontaktowe to w tym momencie nie najlepsza taktyka" - myślę.
- No dobra Ghastly. zacznijmy od prostego ataku Lickiem. Celuj w jego tą gwiazdę. To jedyna część ciała, która nie jest szorstka, tak przynajmniej mi się zdaje. Podejdź do niego przy pomocy zmaterializowania się. Przeleć przez ziemię, po czym stań tak, aby tylko kawałek ciała było ci widać, a następnie poliż go z zaskoczenia Lickiem. To jeszcze nie koniec, oddal się przy pomocy materializacji. Po tym podleć do niego i z odpowiedniego dystansu zacznij używać na nim Hipnosys. Pewnie zamknie oczy więc wtedy podleć do niego po cichutku dalej atakując Hipnosysem, po czym ponownie poliż go w tą gwiazdkę. To na razie nasz jedyny ofensywny atak, więc musimy sie postarać. Jak by co to chop-siup i pod ziemię. Oczywiście wcześniej zmaterializuj się. Kurde, walka z twoim jedynym ofensywnym atakiem będzie trudna. Jak by walka była krytyczna to podleć i poliż trenera po twarzy. Nie mnie jak by co, ale ich. Na razie tego nie rób, tylko w tedy, gdy będziesz ostro przegrywał. Postarajmy wsiąść na próbę kondycyjkę wodniaka. Zacznij latać wszędzie zmuszając go do ataków, ty oczywiście unikaj, a jak będzie trzeba to zmaterializuj się. Jego ataków fizycznych nie musimy się bać, lecz strzeż się Bita. Jest to może atak typu cień, ale nie jestem dokładnie pewien czy ten atak zadziała, bo duża ilość ataków fizycznych na ciebie nie działa, lecz lepiej nie sprawdzać. Pamiętaj, na razie tylko uniki, tylko na początku atak, później staraj się poddać próbie kondycję przeciwnika. Zobaczymy po jakimś czasie się zmęczy, tylko ty mi się pierwszy nie wykończ - wołam do poka zaciskając mocno zęby. Smuci mnie jego mały arsenał ataków.
-----
Dobra, sygna w temacie zrobiona, a wcześniej nie zrobiłem bo nei miałem info o atakach i płci Ghastliego. Co do strategi to chyba kiepska bo mam mały arsenał ofensywnych ataków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Pon 6:26, 31 Sie 09    Temat postu:

Może być, bywały gorsze... A mały arsenał jest spowodowany niskim levelem ofc...
====

Dwie sprawy na początek. Gastly nie może się dematerializować w pełnym tego słowa znaczeniu, a jedynie się uniewidocznić, co jednak sprawi, że nadal będzie egzystować w przestrzeni i będzie mógł być trafiony. Druga, że co za tym idzie, Twój Gastly nie może sam z siebie zakopać się w ziemie... Na to jest jeszcze za słaby. Poza tym jakoś to szło, choć główną przeszkodą była szorstka skóra przeciwnika, która raniła Twojego poka. Drugim, co Ci zaszkodziło był, zgodnie z przewidywaniami, bite... Ale póki co obyło się bez większych strat Wink

Carvanha - 75%
Gastly - 71%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aero
MG
MG


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Baśnowej Krainy Pony xD
Płeć: Trener

PostWysłany: Pon 7:58, 31 Sie 09    Temat postu:

No dobra, mam pytanie, czy u Ciebie można uczyć poki ataków nie przy pomocy lvl'ów? (Tak jak ty w swojej grze uczyłeś Raltsa Double Team)
------------
- No dobra, nie idzie nam, musimy teraz się skupić. Ty Ghastly nie będziesz na razie używał ataku Hipnosys, bo to na niego nie zadziała, a zaczniesz jak wcześniej mówiłem poddawać go próbie. Niech zacznie skakać i atakować Cię przy pomocy Bita. Staraj się go unikać, lecz przy odskoku staraj przyjrzeć się, gdzie ma szorstką skórę, a gdzie nie. To mało prawdopodobne by miała ją wszędzie. Dodatkowo, gdy będzie przez kilka minut poza wodą, to zacznie tracić siły. Ten pok nie jest chyba przystosowany do walk na ziemi i każdy atak męczy go. Musimy to wykorzystać i utrzymywać średnią, lub dużą odległość od niego. To go sprowokuj do "podejścia" do nas, a ty wtedy znowu się oddalisz. Inna strategia nam się nie przyda. Dobra, kiedy użyje Bita to użyj Torment, a następnie, poczekaj jakiego następnego ataku użyje i kiedy znów nastąpi Bite to znów powtórz atak i tak w kółko - wołam do poka zagryzając wargi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aero dnia Pon 7:59, 31 Sie 09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Pon 19:18, 31 Sie 09    Temat postu:

Jasne, że można, ale jest to dość trudne Wink
====

Taka strategia miała swoje dobre strony, ale też jedną poważną wadę... Nie zadawałeś przeciwnikowi obrażeń! No tak, Gastly po prostu się chował wte i wewte... Zabawa w kotka i myszkę. Udało Ci się co prawda zredukować bite'a i już czekałeś na to, aż pok padnie z braku wody, a tu...
-Carvanha, użyj surf!
Uuu... No to masz problem. Rybka zwilżyła siebie i w dodatku trafiła Gastliego. Wygląda na to, że ta walka wcale nie będzie taka prosta, na jaką się zanosiła :/

Carvanha - 72%
Gastly - 60%

====
Chciałeś wyzwań, no to masz Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emachel dnia Pon 19:18, 31 Sie 09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aero
MG
MG


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Baśnowej Krainy Pony xD
Płeć: Trener

PostWysłany: Pon 19:36, 31 Sie 09    Temat postu:

A ja myślałem, że w anime i mandze tylko w wodzie da się używać surfów. ^^ No cóż, szczerze to się nawet cieszę z takiego trudnego przeciwnika, lecz to nie znaczy, że chcę zginąć po przegranej ^^. Muszę coś wykombinować ...
------------------
- Dobra Gastly, teraz zacznij do niego przybliżać przy pomocy niewidzialności. Jak będziesz blisko to użyj na nim Licka, celuj teraz w płetwę, coś mi się wydaje, że tamta część ciała nie jest szorstka. Jeśli ponownie użyje surfa to wzleć jak najwyżej, po czym stań "plecami" w stronę słońca, tak aby twoje ciało zasłaniał promienie słoneczne przed wzrokiem przeciwnika. Kiedy to nastąpi zacznij lecieć na dól przesuwając się lekko w lewo, tak aby promienie słońca oślepiły rywala. Na koniec uderz w niego z jak najpotężniejszego Licka. Może i oberwiesz, lecz nie mamy innego wyjścia, a atakowanie w płetwę jest mało skuteczne i atak mało zabiera życia rybce. Po tym staraj się utrzymywać mały dystans, ale ciągle bądź gotowy na unik, przy takim małym dystansie będzie pewnie używał Bita. ty to wykorzystaj i stawaj przed drzewami, by w każdej chwili zrobić unik. Następnie uderz Torment'em, aby ni mógł ponownie użyć gryzienia i dobij lickiem w jego twarz! - wołam do poczka coraz mocniej zaciskając ręce - Wierzę w ciebie, musi nam się udać!
----------------------
Chciałbym się dowiedzieć ile po ataku Lickiem zabieram około HP przeciwnikowi, a ile sobie. Oczywiście jeśli wolno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 5:16, 03 Wrz 09    Temat postu:

Nie do końca jest jak mówisz... Surf z reguły wytwarza wodę, na której pok surfuje... Inna sprawa, że tylko na początku, stąd na lądzie jest niezbyt pożyteczny, ale jako chwilowy atak się nadaje...
====

Cios w płetwę był idealnym pomysłem, zgodnie z oczekiwaniami, ta część ciała nie była zbyt szorstka. Jednak, jak również przewidziałeś, za wiele to przeciwnikowi szkód nie wyrządziłeś. Z dobrych spraw, on Tobie również nie, no i w końcu udało się raz na zawsze zatrzymać bite'a...

Carvanha - 66%
Gastly - 58%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aero
MG
MG


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Baśnowej Krainy Pony xD
Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 13:08, 03 Wrz 09    Temat postu:

Aha, ok dzięki za info.
--------------
- Ok, teraz celuj ciągle w jego płetwę, postaraj podejść do niego przy pomocy niewidzialności,a następnie potężny Lick. Kiedy ponownie użyje Surfa to wzleć jak najwyżej i tam czekaj jak atak przestanie działać, wsęsie, że nie będzie już fali. Dobra, kiedy zacznie używać Bait'ów to wzleć na taką wysokość, aby ugryzł gałąź, a następnie poliż go po płetwie. Nie wiem, czy ty się uda, ale trzeba spróbować, atak jest dość prosty do nauczenia, lecz nie mamy czasu na próby. Skoncentruj się, to może być nasza jedyna szansa! Dobra, skup swój gaz, zamieniając go w truciznę. Kolejne co zrobisz to podejdziesz do niego i dotkniesz tą rybcię wystrzeliwując trujące odpady. Jeśli się uda to może nauczysz się ataku zwanego Toxick. Ale to tylko może, a wątpię aby się udał. Jeśli się ten atak nie powiedzie to zacznij unikać jego ciosów, znikając, atakując go w płetwę przy pomocy Licka. Musiymy wygrać, to zależy czy przegramy, czy nie. Jeśli jednak będziesz na krańcu wyczerpania, to zniknij, po czym podleć do trenerów liżąc ich po twarzy. To powinno na chwilę ich zatrzymać. Właśnie wtedy uciekniemy. Nasza rybcia jest trochę wolna, więc może na nic nie zrobi. Zrób to w tedy gdy będziesz wiedział, ze przegrasz, ale na razie nie poddawajmy się, jeszcze koniec walki! - wołam do poka zaciskając ręce. Podnoszę coś twardego i długiego,w stylu ciężkiego kija, lub pręntu. Cokolwiek co nadaje się do obrony w razie niepowodzenia poke-duszka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aero dnia Czw 13:17, 03 Wrz 09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PokeRang Strona Główna -> PBF Pokemon ( Play By Forum Pokemon ) | Mistrzowie gry i ich gry / MG emachel Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin