Forum PokeRang Strona Główna

 Waletta Walinowska w czerwonym kubraczku ;3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 19:07, 03 Wrz 09    Temat postu:

Kamienie rozłupywane slashem traciły na prędkości i celności, to też ataki tego typu nie były zbyt skuteczne, natomiast nie sprawiło to, aby wróciły się one do przeciwnika. Taki efekt można by było uzyskać za pomocą Psyhic lub innego, silnego psychicznego ataku, jednak pokemon musiałby mieć to nieźle wyćwiczone. Atak przeciwnika cały czas spadał, jednak gdy Twój podopieczny był skupiony na "growlowaniu" go oberwał kilka razy. Połączenia ataków trochę spaliły, ponieważ jeden osłabiał drugi, jednak przewaga rosła i Bdzio wygrywał bezkonkurencyjnie. Jeszcze trochę i po walce.

Bdzio - 62%
Nosepass - 25% (OF 82%/DEF 89%)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Sob 18:01, 05 Wrz 09    Temat postu:

-Świetnie Bdzio, jeszcze tak dalej i walka będzie nasza! - krzyczę do mojego zarąbistego partnera. - Teraz musimy dobić tego niebiesko-czerwonego kamulca, więc skup się na mocnym atakowaniu. Tym razem nie mieszamy typów, za to spróbujemy czegoś innego. Użyj double teama, by utworzyć sobie kilka kopii. Gdy Nosepass zacznie Cię i je atakować, wszystko rozłupuj slashem. To wzmocni Twoją odporność i siłę, więc pomyśl o tym jako o treningu. Przy rozbijaniu kamulców, Ty i Twoje kopie podchodźcie coraz bliżej do przeciwnika, a kiedy już będziecie koło niego - zero litości! Niech kilka kopii napierdziela bezpośrednio slashem, inne niech atakują nieco z dystansu, magical leafem bądź charge beamem. Ale ale! Żeby było ciekawiej niech role się co jakiś czas odwracają. Pamiętaj też o tworzeniu nowych kopii, gdyby jakaś została uszkodzona. No ale tak, on będzie chciał zniszczyć tą jedną jedyną... Wiem! Wycofaj jednego klona z pola walki i nie atakuj nim. Z pewnością pomyśli, że to ten prawdziwy się broni i to na nim skupi swe ataki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 12:24, 13 Wrz 09    Temat postu:

Fakt, taktyka z klonami była przemyślana i mądra, jednak Nosepass nadzwyczajnie szybko atakował kopie - znasz zasadę, jedno uderzenie i ona znika. Na dodatek ataki wykonywane przez nie, nie były zbyt silne, a próba, aby każde z lustrzanych odbić atakowało praktycznie innym atakiem też średnio wychodziła. Jeśliby to przećwiczyć to na pewno miałoby to ogromne skutki podczas walki, jednak za pierwszym razem wychodzi mało rzeczy. Co tu będę dużo pitolić - tak, czy tak Nossepass po kilku mocniejszych uderzeniach upadł... Po chwili usłyszałeś głos sędziego:
-Walka zakończona! Zwycięzcą zostaje Waletta Walinowska z Rustboro City! Brawo! - po czym zaczął klaskać.
-No, no.. Trzeba Ci przyznać, walczysz na prawdę świetnie! Wygrałaś, o to odznaka. - Liderka sali wepchnęła Ci do ręki kawałek blaszki. Możesz teraz świętować i zrobić Ash'owy manewr radości z nowej odznaki :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 14:03, 17 Wrz 09    Temat postu:

-Je! Wygrałam! Siakalaka madafaka! - krzyczę z radości, po czym idę do Centrum Pokemon wyleczyć moje zaje**ste pokemonki po tej wyczerpującej batalii. Przy okazji idę coś zjeść w stołówce do trenerów, a gdy już wyjdę stamtąd (z moimi pokemonami, bo jeśli będą musiały zostać tam na dłużej / jest już ciemno, proszę o miejsce na nocleg) udaje się na małe zwiedzanie miasta, nie wiem co prawda co konkretnego chcę tam zwiedzać, ale wystarczy się zapytać miejscowych...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 7:43, 27 Wrz 09    Temat postu:

-Zaczekaj! Zapomniałabym... - liderka sali podała Ci paczuszkę, nie była zbyt ciężka, ale wypełniona czymś po brzegi -W środku znajduje się odznaka Stonebagde oraz trochę kasiorki.. - po przeliczeniu "trochę" wynosiła 1000$ o.O!

Ruszyłeś do PokeCenter, gdzie bez najmniejszych problemów uleczyłeś swoje stworki (narzekały trochę na głód, ale cóż ^_^). Ty za to sobie pojadłeś w stołówce i usłyszałeś ciekawą rozmowę dwóch trenerów:
-Hmm podobno do miasta przyjeżdża jakiś łowca talentów i organizuje zawody.. Zwycięzca tych zawodów dostanie w cholerę nagród i będzie nową twarzą w TV..
-O to świetnie! A gdzie i kiedy to się odbędzie?
-Za dwa dni, na sali gimnastycznej. Podobno już można się zapisywać na całą imprezę u liderki sali, Roxany..
A później było tylko , wow, omygy, wutef itp.

Pooglądałeś miasto. Ogółem spokojnie, opustoszałe ulice, oświetlane światłem z latarni. Kilka dzieciaków walczyło pokemonami na podwórku, jakaś impreza była w pobliskim budynku i zobaczyłeś targowisko. Na jednym z stoisk (wszystkie były opuszczone) była tablica z napisem: FESTYN JUŻ ZA DWA DNI, Z OKAZJI PRZYJAZDU DO NASZEGO MIASTECZKA WAŻNEJ OSOBISTOŚCI!. Poza tym nic ciekawego, a robiło się co raz ciemniej. Lepiej po woli wracać do PC.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 17:38, 27 Wrz 09    Temat postu:

Idę więc do PC, proszę Joy o kluczyk do pokoju (o ile są wolne miejsca, ale na pewno są, bo zawsze są xD), po czym wypuszczam moje pokemonki z balli i częstuje je na kolacje pokekarmą. Podczas gdy sobie tak wżerają, wybieram na PokeNavie numer do Magmy i informuje ich o zajściu w szpitalu i moim aktualnym położeniu. Dodaje, że obecnie zajmuje się doszkalaniem moich pokemonów i za parę dni (w końcu muszę wziąć udział w tym turnieju) będę mogła wyruszyć w podróż. Pytam się ich jakie mają dla mnie obecnie zadania i co mam robić. Po tym udaje się spać, a następnego dnia (jeśli nie będzie przeszkód), udaje się raz jeszcze do gymu, by tam zarejestrować się do konkursu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 16:59, 04 Paź 09    Temat postu:

Poszłaś do PC i poprosiłaś Joy o kluczyk. Po drodze nie spotkałaś żadnych trudności - ot zwykłe, ospałe miasteczko. Po chodniku od czasu do czasu przechadzał się jakiś emeryt, nic więcej, żadnej sensacji.. Wolne miejsca są, bo zawsze są.. ale nie tym razem ^_^ Siostra Joy powiedziała do Ciebie:
-Bardzo mi przykro, wszystkie pokoje są zajęte... Chociaż... niee, to chyba głupi pomysł... Z drugiej strony, to nie przenocujesz na ulicy. Więc mam wolną piwnicę, ale jeśli mam być szczera każdy po nocy w niej spędzonej szybko uciekał z budynku i miasta, następnie nigdy tu nie wracał.. Dziwne, no cóż trzymaj kluczyk. - pielęgniarka Pokemon podała Ci klucz. Nakarmiłaś poczki, jednak po woli zaczyna brakować Ci karmy. Wystarczy jeszcze tylko na jutrzejsze śniadanko. Na PokeNavie wybrałaś numer Magmy:
-Taa? - zapytał żmudnym głosem sekretarz. Przedstawiłaś mu sytuację, po czym powiedział -Sprawa jest rzeczywiście poważna. Spotkajmy się jutro obok fontanny, niedaleko PokeMartu. Podeślę tam jakiegoś człowieka. Będzie on czekał tam o godzinie 12, a rozkazy (czytaj zadania Razz) otrzymasz na miejscu. Dobrej nocy. - facet nie pozwolił Ci odpowiedzieć, tylko się rozłączył.

Weszłaś do pokoju. Oglądnęłaś go dokładnie, ciarki przeszły Ci po plecach. Niby normalne pomieszczenie, jednak nad łóżkiem widniał obraz jakiegoś pokemona. Nie potrafiłaś go rozpoznać...

Położyłaś się i miałaś przepiękny sen - biegniesz sobie beztrosko na łące bez butów, na główce wianek z kwiatków, a w około tańczą Bellosomy.

-AAAAAAAAAAAAGGGGGGGGGGGHHHHHHHHHHHHRRRRRRRRRRRR! - obudził Cię przeraźliwy jęk bólu. Odbijał się echem po ścianach w całej piwnicy. Obraz się trząsł i zobaczyłaś uskakujący cień przy drzwiach, te jednak były zamknięte...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 17:11, 04 Paź 09    Temat postu:

Kuffa, a ten stary dziadyga z recepcji życzył mi dobrej nocy -.- - myślę sobie. Ale kij z tym, to pewnie jakiś mroczny pokemonik tu grasuje, co się będę bać... Skoro to jakiś duszek czy mroczek (omg!), to najlepiej będzie wysłać kogoś, kto się na tym zna...
-Idź, Locio! - wołam i posyłam do boju mojego pokemona ducha. - Spróbuj swoim nadprzyrodzonym zmysłem zlokalizować tego tu natręta, a jak to nie wystarczy, to atakuj całe pomieszczenie z psywave, aż w końcu trafisz w swój cel!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 17:25, 04 Paź 09    Temat postu:

Locio rozglądnął się dokładnie, po czym naokoło niego pojawiła się dziwna, fioletowa poświata. Po chwili kiwnął głową na znak, że w pokoju nic nie ma, w każdym razie nie ma pokemona... Nagle zrobił dziwny gest w kierunku obrazu. Cały pokój zaczął dziwnie drgać - flakon z kwiatkami na stoliku omal nie upadł na ziemię, żyrandol zaczął dziwnie dygotać na boki, natomiast w szafie (na której widniał napis "Dla sprzątaczy") podskakiwał jakiś plastikowy sprzęcior - pewnie mopy, czy wiaderka.

Duszek bez wahania wypełnił rozkaz, tylko dokładniej, bowiem skupił się na pewnym przedmiocie i jednym celnym ciosem roztrzaskał go na kilka kawałeczków. Za obrazem zauważyłeś szyb wentylacyjny, w powietrze wzbiły się tumany kurzu. Najwyraźniej nikt tędy nie chodził od minimum roku! Ale skąd te odgłosy z wnętrza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emachel
MG
MG


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Trener

PostWysłany: Nie 17:32, 04 Paź 09    Temat postu:

Noż kurde, robi się normalnie jak w rasowym dreszczowcu... Ale z drugiej strony fajnie Very Happy
-Dobra Locio, chyba nie mamy wyboru, idziemy zbadać tą zagadkę, a co! - mówię, po czym pakuje się do szybu, przodem jednak pozwalam iść (w sumie to lecieć) mojemu pokemonkowi, tak dla bezpieczeństwa.

====
Sorry, że krótko, ale nie było co pisać za bardzo Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PokeRang Strona Główna -> PBF Pokemon ( Play By Forum Pokemon ) | Mistrzowie gry i ich gry / MG Aggy Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin