Firegon, czyli nowy Osama!
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny

emachel

-Och, rozumiem - powiedział służący. - Przepraszam więc najmocniej... - dodał i zniknął w drzwiach budynku. Poczekałeś chwilę... Drugą... Trzecią... Pięćdziesiątą...
-EMILY!! DO K**** NĘDZY WOŁAJĄ CIĘ!!
-Ja p***dolę, już idę...
Po tym krótkim, acz jakże wulgarnym dialogu w drzwiach domu ukazała się pryszczata nastolatka w stroju gotki (czarne rajstopy, dziwaczna czarna sukienka i tona "mrocznego" makijażu na twarzy) i zapytała wprost:
-Czego tu?

firegon

Teraz dałeś czadu
=============

Kur** jego *** pie***** nienawidzę tych je****** ped****, a teraz będę musiał "to" ochraniać =.= - Pomyślałem powstrzymując się od rękoczynu
Witaj, czytałem ogłoszenie, że poszukujesz ochroniarza. Jestem zawodowcem i chętnie podołam temu zadaniu, a dokładnie przed czym mam cię bronić - Zapytałem
Zabije ją przy pierwszej lepszej okazji } Very Happy

emachel

Dziewoja słuchała Ciebie jakby bez przekonania, po czym odparła:
-Dobra, słuchaj, sprawa jest zasadniczo prosta. Od pewnego czasu mam wizję przemierzania świata i manifestowania swoich racji. A pewnym ludziom się to nie podoba, więc zdarza im się napadać takich jak ja przy pomocy przemocy. Dlatego potrzebuje kogoś do ochrony. Jeśli już musisz wiedzieć, to powiem tyle, że nie kręcą mnie chłopacy. Nadal chętny?

firegon

Ja przy niej umrę...ze śmiechu xDD - Pomyślałem
Dla mnie robota jak robota. Tylko powiedz gdzie ruszamy i kiedy mam zacząć. I taki niewinny temat, wypłata ^.^ - Spytałem, zastanawiając się jak mam za nią chodzić jak 10 minut przy niej to udręka
Będę musiał skołować ostre narzędzie lub coś co robi "pif paf"

emachel

-Wyruszyć muszę w sumie jak najszybciej, no a przynajmniej zanim wrócą starzy i mi nogi z d*py powyrywają - odparła Emily. -Mój pierwszy cel jest Dewford, a potem Slateport City.Wynagrodzenie jakie mogę Ci zaoferować na początku to jakieś 300$ na tydzień. Pasi Ci?

Aha, btw to zauważyłeś, że różni ludzie przechodzili obok domu przed którym stałeś i część z nich już wznosiła wojowe okrzyki... Widać jeśli się zgodzisz, na brak roboty nie będziesz narzekać...

firegon

Ok^^ - Odpowiedziałem
Wiesz co, to może pokarzemy tamtym, że się ich nie boimy i gdzie jest ich miejsce;> - Powiedziałem, po czym wziąłem ją za rękę i poszedłem do tych randomowych ludzi. Krzyknąłem do nich: Ej chcecie nas dopaść, to chodźcie - I zacząłem z nią biec. Kiedy dobiegniemy do jakiegoś bezludnego miejsca, a oni są za mną, uderzam w nią prawym sierpowym i mówię: Macie jest wasza, nawet nie śniło mi się żyć z kimś takim - Odparłem i biegnę jak najdalej od tego miejsca. Jeżeli ktoś mnie będzie gonił wypuszam Duskulla, aby go odstraszyć

emachel

Jesteś be

====

Dziewczyna jakoś na początku miała opory, by tak się od razu pokazać, ale Twoja siła perswazji była nie do pobicia. Po chwili dotarliście do bandy dresów i innego pospólstwa, którzy nie czekali długo i pobiegli za Wami.

Po chwili byliście na przystanku jakiegoś miejskiego autobusu, gdzie wykonałeś cios w ofiarę, a reszta długo nie czekała i skorzystała z okazji. Po paru minutach dziewczyna już leżała martwa...

-Dzięki koleś, że w końcu pozwoliłeś nam ją dopaść - powiedziały dresy, nie szczędząc Ci pochwał. Dowiedziałeś się od nich jaki wyk**wisty jesteś i dostałeś w podzięce 100$.

Po chwili, gdy zbiegowisko się rozeszło, usłyszałeś jakiś kobiecy głos naprzeciwko Ciebie. Zdawało Ci się, że skądś go znasz...
-Fajne pornosy kręcisz - powiedziała Erica.

firegon

}:>
Przeciesz jestem Terrorysta, halo
==========

Wiem, wiem^^, na razie muszę uzbierać budżet, bo taka produkcja nie jest tania jak sama powinnaś wiedzieć Razz

Do czegoś takiego potrzebuje najseskowniejszych dziewczyn świata i ty również się nadajesz;> - Odpowiedziałem dość miłym tonem głosu, bojąc się jej reakcji
A w ogóle to czemu do mnie wróciłaś;]?

emachel

-Ech - westchnęła dziewczyna. - Widzisz, zaintrygowałeś mnie swoim zachowaniem.
Hm, w tej chwili pojawił się na Twej twarzy uśmiech, ale natychmiast zniknął i ustąpił miejsca przerażaniu, gdy Erica wyjęła z kieszeni pistolet i wycelowała w Ciebie ze słowami:
-Nie sądziłam, że może być taki idiota, który celowo będzie nadstawiać się porucznikowi policji. Rączki do góry, jesteś aresztowany!

====
Take that Razz

firegon

A ja nie sądziłem, że będziesz taką idiotką i nie zauważysz, że masz z tyłu podpięty ładunek - powiedziałem z szyderczym uśmiechem, jeżeli spanikuje i zobaczy za siebie uderzam w nią łokciem w skroń zabierając przy okazji pistolecik (YaY mam broń)
Podstawiam jej do głowy trzymając i staje nogą ja jej piszczela mówiąc: Posłuchaj mnie uważnie. Jestem Terrorystą z grupy "Bakłażan" i zabiłem więcej mend niż by ci się zdawało, a zabicie ciebie jest dla mnie niczym, tak samo kiedy w pojedynkę wysadziłem Pałac Kultury i Nauki (WTF Oo) więc daje ci 2 wyjścia. Oddajesz wszystko co masz i bezboleśnie cię zabije, albo w długich, przerażających męczarniach ]:>

======
As you wish Cool