Forum PokeRang Strona Główna

 Człowiek-Woda

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Pią 10:21, 21 Sie 09    Temat postu: Człowiek-Woda

Sammy napisał:
Zawsze nieco odstawałem od rówieśników. Jako mieszkaniec Cianwood nie interesowałem się pokemonami walczącymi, ale wodnymi. Koledzy zawsze żartowali, że z tymi stworkami niczego nie wygram. Ja postanowiłem im udowodnić, iż są one lepsze od ich typu. Od kiedy mój tata wybierał się do Whirl Island w interesach, które zostały zamieszkane. Ja zawsze z nim jeździłem. Było tak dopóki moi rodzice nie zginęli w wypadku. Nie miałem dokąd się udać. Żadnej bliższej rodziny, przyjaciół. Później wysłano mnie do dom u dziecka. Tam uczyłem się karate. Nauczyciele dziwili się, iż tak dobrze walczę, to wolę trenować wodne poki. Namawiali mnie abym rozpoczął treningi w gymie. Ja jednak im odmówiłem i postanowiłem znaleźć sobie wodnego pokemona na startera. Wtedy usłyszałem, iż sam profesor Elm przybędzie aby szukać nowych, młodych, zdolnych trenerów.
Po tej wiadomości dowiedziałem się, że jednym ze starterów jest Totodile. Przez całe dwa tygodnie czekałem z niecierpliwością. Gdy nadszedł ten dzień ,od razu ruszyłem do centrum badawczego. Byłem na samym początku kolejki. Po przybyciu profesor powiedział coś takiego:
- Wiem, że jest tu wielu trenerów, ale tylko dziewięcioro otrzyma dziś startery i ruszy w nową podróż- rzekł dumnie i dystyngowanie.
Po tych słowach asystenci wytłumaczyli nam zasady selekcji:
Startery otrzymają ci którzy wykażą się się największą wiedzą o typie, którego starter miał by być.
Gdy wytłumaczono zasady kilka osób zrezygnowało, ale nie ja. Postanowiłem walczyć do samego końca, a że byłem bardzo obeznany w temacie typu wodnego, poczułem lekką ulgę. Zapisałem się na odpowiedni test i czekałem na swoją kolej.
Gdy nadeszła moja kolej wszedłem i rozejrzałem się po sali. Była pomalowana na biało oraz żółto.
Na ścianach wisiały tylko trzy zdjęcia starterów. Usiadłem i zacząłem rozwiązywać test. Nie był on jakoś bardzo trudny, aczkolwiek do końca pozostawałem pod lekkim poddenerwowaniem. Gdy wreszcie ogłoszono wyniki. Serce mi zamarło. Zaczęli od typu wodnego. Powiedzieli:
- Totodila dziś otrzymają Sara Hitckey, Cris Ablow i Kai Ryle. Przepraszam Rai Kyle.
Nie mogłem w to uwierzyć. Cieszyłem się jak opętany. Wkrótce poproszono nas do pokoju. Na stole siedziały trzy Totodile, po jednym dla każdego. Profesor wręczył nam startery i rzekł:
-Bardzo się cieszę, że otrzymacie te pokemony. Wierzę, iż będziecie o nie dbać. Opiekujcie się nimi dobrze.- powiedziawszy to łezka zakręciła mu się w oku.
-Obiecujemy!- krzyknęliśmy chórem.
Wierzę w was dzieciaki
Gdy to wręczył nam pokedexy oraz pokeballe. Po tym wyszliśmy, pogratulowaliśmy sobie i rozeszliśmy się. Ja od razu ruszyłem na cmentarz, aby pomodlić się za rodziców i przedstawić im mojego pierwszego pokemona. Gdy to zrobiłem, w sierocińcu wszyscy wiedzieli już o stworku. Każdy chciał go zobaczyć. Ruszyłem od razu do gabinetu dyrektora. Chciałem wyrazić swoją chęć wyruszenia w podróż. On natychmiast się zgodził i życzył mi powodzenia. Ucieszony pobiegłem się spakować. Gdy zebrałem swoje rzeczy, spędziłem swoją ostatnią noc w tym miejscu. Następnego ranka miała rozpocząć się nowa era w moim życiu.


Taak.. W duszy ciepło, jednak na dworze panowała okropna pogoda. Nie spałeś od kilku godzin, byłeś cały czas poddenerwowany, a deszcz lał i lał. Nie miałeś zbyt wiele siły, gdyż mimo wszystko po wczorajszym stresie potrzebowałeś ogromnej dawki snu. Zniechęcony także pogodą położyłeś się ponownie...

Obudziło Cię przeraźliwe zimno, byłeś cały mokry. Za oknem dalej padało, a w całym pokoju była ogromna kałuża wody, która sięgała Ci poziomem do kolan. Do domu cały czas wlewała się woda, a w całym budynku nie było słychać oznaki życia. Najwyraźniej wszyscy ewakuowali się wcześniej, a o Tobie zapomnieli.. Może pomyśleli, że już odszedłeś w podróż? Miałeś to zrobić rano, a dochodziła już godzina 18. Na dworze zrobiło się strasznie ciemno, a w pokoju raczej prądu nie ma... Drzwi stoją zamknięte, regał leży na ziemi, a wszystkie Twoje rzeczy na szczęście uchowały się, na najwyższej półce pod sufitem. W oknie były kraty, mimo wszystko ten opiekuńczy dom był jednak zasadami ostry. Wody ciągle przybierało i jej poziom sięgał już do Twojego brzucha...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sammy 15
Posiadacz 25 Poków
Posiadacz 25 Poków


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Trener

PostWysłany: Pon 8:29, 24 Sie 09    Temat postu:

Sam nie wiem co zrobić. Wody jest coraz więcej. Wypuszczam Totodila i skanuje go dex'em. Powinien mi się przydać w ucieczce. Teraz rozglądam się za rozwiązaniem. Po zeskanowaniu spróbuje wyważyć drzwi. Totodile będzie musiał mi pomóc. Nic mnie nie powstrzyma. Biorę rzeczy i zabieram się do dzieła. Myślę też, czy może nie udało by mi się usunąć tych krat z okien.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Pon 8:45, 24 Sie 09    Temat postu:

PokeDex napisał:
Pokemon: Totodile
Płeć: Kobieta
Poziom: 5//00%
Typ: Wodny
Ataki: Scrath ||Leer
Sp. Atak: Nieznany


Drzwi były naprawdę solidne. Używałeś całych sił, a woda tylko Ci przeszkadzała, przez co zadanie było jeszcze trudniejsze. Twój pokemon także nie był na tyle umięśniony, aby poradzić sobie z taką przeszkodą. Następnym podejściem były kraty w oknie, niestety one także były strasznie solidne. Może w pokoju jest coś, co byłoby Ci w stanie pomóc? Twój telefon zadzwonił, a na wyświetlaczu wyskoczył napis "Stanley". Był to Twój najlepszy przyjaciel z sierocińca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sammy 15
Posiadacz 25 Poków
Posiadacz 25 Poków


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 16:18, 27 Sie 09    Temat postu:

Cieszę się, że Stanley dzwoni. Od razu odebrałem. Zacząłem też rozglądać się za czymś użytecznym. Teraz jednak odbieram telefon i mówię.
- Stanley, dzięki, że dzwonisz. Musisz mi pomóc. Gdzie się wszyscy podziali? Powiedz komuś, że jestem uwięziony w moim pokoju. Ja spałem i niczego nie zauważyłem. Proszę cię ratuj.
Po tych słowach zaczynam rozglądać się za czymś co pomogłoby mi w ucieczce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggy
MG
MG


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Trener

PostWysłany: Czw 19:11, 27 Sie 09    Temat postu:

Pisz w czasie teraźniejszym, będzie nam łatwiej Smile Troszkę chyba za ciężkie położenie, jak na początek, więc trochę Ci pomogę Razz

==============

Rozglądnąłeś się po pokoju i zobaczyłeś kilka rzeczy, które zwróciły na Ciebie większą uwagę: latarka, stara miotła, wiadro oraz szklankę. Dzięki tej pierwszej rzeczy mogłeś zasygnalizować przez okno, że jesteś w środku, uwięziony.
-Nie no, nie ma sprawy. Nie rozczulaj mi się tu, przecież... co?! Na serio?! Co ja mam zrobić? Jestem w PokeCenter, jak większość osób, a ono jest oddalone od domu o jakieś pięć kilometrów... Zawiadomię wychowawców, a tymczasem trzymaj się! Idziemy po Ciebie! - PIK, PIK, PIK. Woda dalej przybierała, ale eureka! Zobaczyłeś dziurę w ścianie, która cały czas się powiększała pod naciskiem wody. Gdybyś jej pomógł, mógłbyś stad łatwo cały wypłynąć, nie mocząc przy tym sprzętu trenerskiego i Twoich rzeczy osobistych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PokeRang Strona Główna -> PBF Pokemon ( Play By Forum Pokemon ) | Mistrzowie gry i ich gry / MG Aggy Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin